Jak wybrać projekt domu, aby tanio zbudować i jeszcze taniej mieszkać?

Nie ma się co oszukiwać, ale pandemia dała w kość szczególnie tym z nas, którzy spędzili czas izolacji w ciasnych klatkach bloków. To im najbardziej dokuczył brak kontaktu z przyrodą i możliwości wyjścia na własne, choćby najmniejsze podwórko i do ogrodu. Sprzedaż działek zaczęła lawinowo rosnąć, a przed budową domów wielu powstrzymuje tylko obawa o jej wysokich kosztach i ogromnych kwotach, które trzeba będzie wydać na utrzymanie własnego domu.

Wybór projektu

To pierwszy krok do późniejszych oszczędności. Projekt domu determinuje koszty budowy, a także eksploatacji, dlatego temu etapowi budowy trzeba poświęcić najwięcej czasu. Internet wprost roi się od gotowych projektów, a osoby, które nigdy nie mieszkały w jednorodzinnym domu, bardzo często wprost zachłystują się tym ogromem możliwości. Oglądanie wizualizacji wprowadza często jeszcze większy zamęt. Tymczasem, powinniśmy zacząć od przeanalizowania, co jest nam tak naprawdę potrzebne. Łazienka, kuchnia, salon, pokój dla każdego dziecka… A może jeszcze pralnia, garderoba i gabinet do pracy? Dokładnie zdefiniujmy, czego oczekujemy.

Wielkość

Mieszkańców ciasnych mieszkań zwykle fascynuje możliwość posiadania ogromnego metrażu. Zupełnie bez potrzeby porywają się oni na wielkie budynki, trudne i drogie w utrzymaniu i często po prostu nieużywane. Zastanów się, jeśli do tej pory żyliście na czterdziestu metrach, sto powinno być dużą zmianą na lepsze. Mniejsza powierzchnia to pomieszczeń, okien i drzwi, które trzeba nie tylko kupić, ale też skrupulatnie myć i regularnie sprzątać. Małe jest piękne i zupełnie ci wystarczy.

Prostota

Dom na planie prostokąta, bez zbędnych wykuszy czy ganków, najlepiej też bez balkonów i weranda, w dodatku pokryty dwuspadowym dachem to optymalny wybór. Skomplikowany kształt czy dodatki w elewacji to dodatkowy koszt, bo i komplikacja w budowie, za którą doliczy sobie każdy fachowiec. To także kłopot z utrzymaniem niskich kosztów oszczędzania, przez uciekające mostkami termicznymi np. przy balkonach, ciepło. Prosty, dwuspadowy dach nie generuje zbędnych kosztów materiału i robocizny, a jest równie praktyczny.

Ilość kondygnacji

Jeśli fascynują cię mroczne piwnice, wykup sobie wycieczkę na zwiedzanie lochów zamkowych. W domu z piwnicą daj sobie spokój. Ta kondygnacja potrafi podnieść koszty budowy nawet o trzydzieści procent, a sama piwnica przydaje się z czasem do niczego. Nawet jeśli jesteś fanką kiszonek, garaż spokojnie zaspokoi twoje potrzeby. Najtańszy w budowie będzie parter, tyle że już niekoniecznie najtańszy w eksploatacji. Ciepło ma to do siebie, że ucieka do góry i największe straty generuje dach, dlatego o jego izolację trzeba zadbać najrzetelniej. Jednocześnie, użytkowe poddasze, łatwo i tanio ogrzać, dlatego przemyśl, czy to nie nieco lepsze rozwiązanie.

Posadowienie na działce

Być może wydaje ci się, że dom, który spełnia wszystkie opisane kryteria, przypomina nieco stodołę i jest zbyt prosty. Bardzo łatwo go upiększyć, urozmaicając elewacje, najlepiej za pomocą zastosowania dużych przeszkleń od północnej strony. To z niej wpada do domu najwięcej słońca, a dzięki temu naturalnie się on nagrzewa i staje się energooszczędny. Jeśli dodatkowo, do wykończenia zastosujesz materiał dobrze kumulujący temperaturę, pokrywając ściany np. kamieniem czy cegłą, zadziałają one jak naturalny kaloryfer i po prostu będą oddawać nagromadzone w ciągu słonecznego dnia ciepło.

Odpowiedz

Ekspert kredytowyKONTAKT
+